Tylko w Szkocji. Uprzejma dyskusja o owcy, która wskoczyła do kanału
W stolicy Szkocji infrastruktury rowerowej
jak na lekarstwo. Miasto jest wciąż samochodocentryczne. Ale to, według
sympatyków stowarzyszenia Spokes - od ponad 30 lat lobbującego na rzecz ruchu
pieszego, rowerowego i transportu zbiorowego, zmienia się. Wydzielonych ścieżek
rowerowych jest jednak niewiele. Pasów na jezdni – również. Czasem pojawiają
się tylko na odcinku skrzyżowania, na ogół nikną w chaosie innych oznaczeń
poziomych i zniszczonej nawierzchni. W Edynburgu najprędzej napotkać można
śluzy rowerowe (advanced stop line), do których jednak często ciężko dojechać,
gdy samochody zatrzymują się na światłach przy lewym krawężniku.
Mimo pagórkowatego usytuowania, a także
okropnego stanu nawierzchni (najbardziej dziurawe jezdnie w Warszawie nawet w
połowie nie są tak nierówne, jak popękane, połatane, z nierówno narzuconą
kolorową farbą, wylane z wielkoziarnistego asfaltu nawierzchnie edynburskie)
rowerzystów jest sporo. Tej wiosny w godzinach szczytu na dwóch ulicach
dojazdowych do śródmieścia rowerzyści stanowili ponad 20% wszystkich
dojeżdżających. Kampanie uświadamiające i zachęcające pracodawców do ułatwiania
pracownikom przyjeżdżanie na rowerze, chyba odnoszą skutek.
Co ciekawe, bardzo wielu rowerzystów w
Edynburgu porusza się na rowerach szosowych. Wiele z nich ma nieco grubsze
opony, błotniki lub bagażnik. Zjazdy i podjazdy może uzasadniają taki wybór,
ale stan nawierzchni czyni go co najmniej zastanawiającym.
![]() |
Edynburskie nawierzchnie |
Oprócz jeżdżenia po mieście Królik wybrał się
wzdłuż Union Canal, bywszą burłacką ścieżką wzdłuż kanału transportowego
łączącego Edynburg z Glasgow. Genialnym zabiegiem marketingowym w ramach
projektu Millennium Link w miejscu połączenia Union Canal i Forth-Clyde Canal
wybudowano The Falkirk Wheel, ogromną łyżkę przenoszącą stateczki przez 24m
różnicy wysokości pomiędzy kanałami. Ale i sam Union Canal jest imponujący,
przechodzący przez akwedukty i długi na ponad 600m tunel. Ścieżka tylko na
kilkunastu kilometrach jest wyasfaltowana, na odcinkach zamontowane są
różnokolorowe kocie oczka (zasilane bateriami słonecznymi) i progi zwalniające.
Stowarzyszenie Spokes walczy o lepsze połączenia ścieżki z otoczeniem,
likwidację schodów, lepszą nawierzchnię, alternatywne trasy dla rowerów, bo na
burłackiej ścieżce jest tłoczno. Tłoczno, ale miło. O uprzejmości i wzajemnym
szacunku przypominają różne tablice, ale Królik przekonał się, że kurtuazja
naprawdę działa. Z każdym mijanym lub wyprzedzanym rowerzystą, czy pieszym (na
odcinku stu kilkunastu kilometrów) Królik nawiązał kontakt – wymienił uśmiech,
skinienie głowy, podziękował za zejście na bok, sam się z boku zatrzymał, a
nawet podyskutował o owcy, która z pobliskiego pastwiska wyleciała na ścieżkę
po czym wskoczyła do kanału. Gdy Królik na chwilę się zatrzymał, żeby zdjąć
polar, przejeżdżający rowerzyści od razu pytali, czy wszystko w porządku, czy
nie trzeba pomóc.
![]() |
Towpath wzdłuż Union Canal, akwedukt i Falkirk
Wheel
|
Rowerowe plany Edynburga są ambitne. Dotyczą
zarówno przekształcania kolejnych ulic na bardziej przyjazne, przeznaczanie 7%
całego budżetu transportowego miasta na usprawnienia ruchu rowerowego, także narodowa
strategia stawia sobie za cel zwiększenie ruchu rowerowego w całej Szkocji do
poziomu 10% do 2020 roku. Póki co jednak w stolicy Szkocji głównie trzeba
uważać na dziury w jezdni.
![]() |
Glasgow. Infrastruktura głównie z farby na jezdni.
Śluzy rowerowe i możliwość zejścia na chodnik bez konieczności wpychania się
pomiędzy czekających na przejście pieszych
|
W Szkocji był też Królik poza stolicą. Miał
wrażenie, że w Highlands ruch rowerowy był głównie sportowo-turystyczny. Kierowcy
wyrozumiali, choć niektórzy mijali Królika z niebezpiecznie małą odległością,
inni zwalniali i czekali z wyprzedzaniem aż mieli pewność, że z przeciwka nic
nie jedzie. W Glasgow Królik nie dwukółkował, ale infrastrukturą rowerową nie
bardzo się mógł zachwycić, bo wiele jej w mieście nie ma, choć chyba więcej niż w stolicy.
![]() |
Nextbike w Glasgow (terminal jest w każdym
rowerze). Dwukierunkowa ścieżka na jednokierunkowej ulicy
|
![]() |
Glasgow. Przestrzenią można się podzielić i z
autobusem i z pieszymi
|
Aha, owca znad Union Canal o własnych siłach
wyszła z wody i wróciła na pastwisko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz