Dobry trening to taki, który daje ładne obrazki.
Mapki. Najlepiej, żeby z biegu, z kręcenia, nawet z pływania,
wychodziła ładna pętelka. Żadne tam bieganie w tę i we w tę, czy inne
niezborności. W ogóle bieganie po pętelce charakteryzuje się jakąś wyższą
moralnością, choć na nieznanym terenie może prowadzić do nieplanowego
wydłużenia treningu. Ileż to razy już jednak Królik skręcił inaczej, zmienił
trasę, byle tylko ładnie prezentowała się później na mapce.
![]() |
Mapki pętelki |
Wiadomo, że trening jest po coś, że trening jest jakiś. Albo ze
stałą intensywnością, albo narastającą prędkością, podbiegami, interwałami.
Tych różnych przyspieszek musi być parzysta liczba, odpowiednie przerwy między
nimi i wzrost tętna. To wszystko widać na wykresie. A jak tętno zacznie spadać,
a jak się odpuści szybkie kręcenie, zepsuje się cały wykres. Ładny wykres jest
miarą udanego treningu, tego, że zrobiło się go zgodnie z zasadami sztuki. I
odpowiednio się umęczyło.
![]() |
Jednostajny bieg z przebieżkami |
![]() |
Tempówki 4x1km |
Pływanie. Z nim trudniej, bo Królicze garminy słabo sobie radzą
na basenie, źle rozpoznają style (a u Królika jeszcze ani razu nie zanotowały
delfina), mylą się w zliczaniu długości i źle rozpoznają moment nawrotu. Poza
tym dobry trening pływacki jest na ogół dość skomplikowany i różnorodny:
zadania techniczne, różne przyrządy utrudniające lub ułatwiające pływanie,
zmiana stylu w połowie basenu, to wszystko sprawia, że garminy się gubią, a
wykresy są mało atrakcyjne. Dobrze wyglądają obrazki z treningów nudnych,
wydolnościowych, jednostylowych. Tylko że jeden jakiś wieloryb na torze potrafi
zniweczyć półtorej godziny króliczego pływania w celu uzyskania fajnego
wykresu.
![]() |
Takie tam 13 x 200m z dwiema dwusetkami odpoczynkowymi |
![]() |
Takie tam 10 x 400m, co druga w łapkach |
Kręcenie w domu ma tę przewagę w produkowaniu wykresów, że
eliminuje to, z czym garmin radzi sobie najsłabiej, czyli rejestracją prędkości
na podstawie dżipiesa. Tu kadencja i prędkość (plus siła oporu) są ściśle
związane. Wykresy ładniutkie.
![]() |
Kręcenie w warunkach laboratoryjnych |
Czasem Królik sam zły jest na siebie, że tak
walczy o te mapki i wykresy, zamiast zrobić porządną rozgrzewkę, przerwę na
skipy, przepuścić kogoś na basenie, zjechać gdzieś z trasy, by coś zwiedzić,
albo zatrzymać się i uwiecznić ładny widok na zdjęciu, bo to zepsułoby wykres.
Ale chyba mimo wszystko efekt garmina daje nie tylko ładny obrazek, ale i dobry
efekt.